Rodzaj literacki: liryka
Gatunek literacki: liryka z elementami epiki (tzw. poemat opisowy)
Budowa: 5 strof (kolejno: 8, 8, 8, 7 i 5 wersów)
Rymy: krzyżowe
Czas akcji: 1831, powstanie listopadowe
Materiały dodatkowe
Materiały edukacyjne
Streszczenie
Na początku obserwujemy z daleka chatę leśnika. Strzeże jej straż Pułkownika, wokół zgromadzeni są strzelcy w zielonych mundurach i płaczący lud wieśniaczy. Pojawia się sugestia, że osoba znajdująca się wewnątrz domu jest wyjątkowa, skoro opłakiwana jest przez prosty lud. W drugiej zwrotce zbliżamy się trochę do chatki i widzimy, że wewnątrz znajduje się umierający Pułkownik, który przed śmiercią prosi o przyprowadzenie swojego konia, który towarzyszył mu podczas bitew. Każe też przynieść sobie ekwipunek żołnierski: broń i mundur. Wszystko to typowe elementy pożegnania rycerskiego. Stary żołnierz chce umrzeć jak jeden z bohaterów narodowych – Stefan Czarniecki. Sytuacja się zmienia – z izby zostaje wyprowadzony koń, ludzie płaczą, do środka wchodzi ksiądz z eucharystią. Bóg-honor-ojczyzna – to wszystko pojawia się w tym utworze. Płaczą już nie tylko prości ludzie, ale także uczestnicy powstania kościuszkowskiego (1794 r.), którzy widzieli do tej pory wiele krwi i swojej, i cudzej, ale dotąd nie płakali. To kolejne podkreślenie wyjątkowości umierającej osoby. Zmienia się scena, nastaje świt. Dzwony w kaplicy dzwonią, bo Pułkownik umarł. Przed chatą nie ma już jednak żołnierzy – musieli uciekać, bo zbliżali się Moskale (pamiętajmy, że to czas powstania!). Wchodzimy do środka, widzimy żołnierza złożonego na pastuszym tapczanie w otoczeniu swoich przedmiotów związanych z wojskiem. Zbliżamy się i dostrzegamy, że jego policzki są dziewczęce, niezarośnięte, pierś kobieca. Wtedy orientujemy się, że to kobieta – wódz powstańców – Emilia Plater.
Element zaskoczenia podkreślony jest przez wykrzyknienie w ostatniej zwrotce wiersza.
WAŻNE – Emilia Plater to postać historyczna; stworzyła oddział powstańczy na Litwie i w męskim ubraniu (niczym Joanna d’Arc) poprowadziła go do bitwy. W rzeczywistości zmarła z powodu trudów podróży, nie odniosła żadnego duże zwycięstwa, a umierała nie w domu leśnika, tylko w dworku; Polacy po upadku potrzebowali bohaterów, potwierdzenia, że śmierć dla ojczyzny ma sens i Mickiewicz im to dał.