<<powrót – Opowieści z Narnii – omówienie lektury
Pod płaszczykiem baśniowości Lewis ukrył pewne prawdy i własne przekonania dotyczące wiary, wartości.
Edmund jest chłopcem, który wszedł do Narnii, ale tuż po jej opuszczeniu zaprzeczył jej istnieniu. Widział ją, ale zapierał się, że było inaczej. Łucja przeciwnie – z otwartym sercem i umysłem przyjęła to, co zobaczyła. Przez to niewierzącego chłopca łatwo było skusić ptasim mleczkiem i namówić do zła.
Ważną postacią jest profesor Kirke, który w prosty sposób wyjaśnił Piotrowi i Zuzannie, że w ocenie drugiego człowieka trzeba kierować się nie pozorami, ale wiedzą na jego temat i doświadczeniem. Jeśli do tej pory Łucja była prawdomówna, dlaczego miałaby nagle skłamać? Podobnie w przypadku Jezusa – skoro był dobry i wiarygodny, dlaczego mówiąc o Bogu miałby kłamać? To pierwsze wyraźne nawiązanie do Biblii.
Najważniejszym nawiązaniem do religii chrześcijańskiej jest postać Aslana. To potężny lew, opiekun tej krainy i wielu innych, groźny, potężny, ale przy tym dobry. Na dźwięk jego imienia wszyscy reagują silnymi emocjami. Lewis stworzył nową wersję boskiego syna w postaci lwa i wyposażył go w magiczne właściwości. Warto zwrócić uwagę, że Aslan pojawił się w Narnii wraz z Bożym Narodzeniem, czyli czasem magicznym w religii chrześcijańskiej, powiązanym z narodzinami Jezusa. Aslan był synem Władcy-Zza-Morza, który jeszcze przed powstaniem czegokolwiek ustanowił prawa, którym nikt nie mógł się sprzeciwić, nawet jego syn. Aslan podporządkowuje się im i oddaje swoje życie za Edmunda.
Tutaj wyraźne jest nawiązanie do historii Chrystusa. Porównajmy przygnębienie lwa przed oddaniem się w ręce Czarownicy i cierpienie Jezusa w ogrodzie w Getsemani, gdy wiedział już, że zostanie ukrzyżowany. Aslan nie miał gwarancji zmartwychwstania, ale miłość do ludzi nie pozwoliła mu się wahać. Co więcej, oddał życie za zwykłego zdrajcę, grzesznika. Śmierć Aslana wyraźnie łączy się z historią o śmierci Jezusa. Śmierć poprzedza cierpienie, lżenie i upokorzenie, a on pozostaje spokojny i pogodzony z losem. W końcu pokonuje śmierć w imię pradawnej magii. Podobnie Chrystus, który oddał życie za ludzi, by po trzech dniach zmartwychwstać w chwale Boga.
Chrystus umarł dla ludzkości, Aslan dla Edmunda. Ta wyraźna różnica podkreśla chrześcijańskie przesłanie – dla Boga każdy człowiek jest ważny. Historia Aslana zarówno odzwierciedla, jak i przekształca biblijną wizję.
Nietrudno dopatrzeć się w wiedźmie alegorii diabła.